2.1. Duch kawaleryjski
"Historia uczy nas, że pierwszą i podstawową zasadą sztuki wojennej jest rozstrzygające znaczenie czynników duchowych.(...) Spośród wielu czynników składających się na zwycięstwo, na pierwszym miejscu stoi człowiek przede wszystkim dzięki wartościom, które najbardziej dają miano człowieka: siłom duchowym. Nie ma szans zwycięstwa bez woli zwycięstwa..." - to słowa Mariana Porwita, autora książki "Duch żołnierski".
Dobry żołnierz powinien być bardzo sprawny fizycznie, znakomicie wyszkolony, posiadać właściwości psychiczne pomocne w pokonywaniu strachu towarzyszącemu walce.
Do takich właściwości należą: morale oraz więzi grupowe i esprit de corps.
Przez morale żołnierskie rozumiemy gotowość do wypełniania obowiązków - zadań i rozkazów oraz wolę walki. Jej efektem jest odporność psychiczna zespołu żołnierzy na trudności i zagrożenia oraz poczucie odpowiedzialności.
R J. Manning, współcześnie zajmujący się tą problematyką, w swoim opracowaniu przytacza definicje morale, z których każda naświetla inne, ważne jego aspekty. Zapoznajmy się, więc z kilkoma, które trafnie opisują właściwości ducha żołnierskiego: Pewna siebie, zdecydowana, pełna woli, często samo uświęcająca się i odważna postawa jednostki wobec funkcji lub zadania wymaganego czy oczekiwanego od niego przez grupę, której jest częścią, ukształtowana w oparciu o takie czynniki, jak duma z osiągnięć i dążeń grupy, wiara w jej przywództwo i ostateczny sukces, sens owocnej współpracy oraz poświęcenie i lojalność wobec innych członków grupy. (...) Grupę zorganizowaną określa się jako posiadającą wysokie morale, gdy zawsze wykazuje ona wysoki stopień sprawności, gdy zlecane jej zadania realizuje szybko i skutecznie. W takich jednostkach oczekuje się od każdego członka, że będzie miał swój udział w zasługach grupy, chętnie robiąc to, o czym sądzi, że jest słuszne i przyjmując, że jego towarzysze również zrobią swoje. Gdy to konieczne, ludzie pomagają sobie wzajemnie nawet, gdy nie są o to proszeni. Nieliczni, którzy nie przyjmują takiego nastawienia, są przymuszani do dostosowania się. Ci, którzy często nie dostosowują się do oczekiwań, są pogardzani jako "próżniacy" ("slackers") i mogą zostać podjęte kroki w celu usunięcia ich z grupy. Sukces (...) jest rzeczą oczekiwaną. Członkowie takich grup zwykle mają wysoką samoocenę. Często rozwijają silny zmysł przynależności grupowej: stają się dumni ze swojej jednostki świadomi jej reputacji i czerpią przyjemność z przynależności do niej.(..) Morale to entuzjazm i wytrwałość, z którą członek grupy angażuje się w zadania zlecone grupie.
Morale jest to właściwość pojedynczych żołnierzy, ale występuje tylko w grupach ukierunkowanych na osiągnięcie wspólnych celów.
Morale przejawia się w uczuciach rozciągniętych na skali dwubiegunowej: szczęście - zaufanie - nadzieja - brak orientacji - smutek - depresja - ubezwłasnowolnienie. Od uczuć najbardziej pożądanych do charakterystycznych dla niskiego morale i słabości ducha bojowego. Takie stany psychiczne decydują o sile i zdolności do walki. Wysokie morale łączy się z występowaniem pozytywnych emocji i uczuć przynoszących entuzjazm w działaniu i satysfakcję osobistą. Osiągnięcie ich przez żołnierzy jest trudne, a źle i niedbale prowadzone szkolenie i wychowanie oraz powierzchowna propaganda mogą wywołać skutki odwrotne od zamierzonych.
Podstawą więzi grupowej jako składnika morale jest bliska obecność innych żołnierzy, dzięki której żołnierz stawia czoła niebezpieczeństwu. Jednakże właśnie ta grupa żołnierska zaspokaja istotne potrzeby pojedynczego żołnierza. Okazuje mu przywiązanie, a nawet szacunek, zapewnia poczucie siły, reguluje jego stosunki z przełożonymi, przyczynia się do obniżenia niepokoju o siebie. Korzyści osiągane z dobrze rozwiniętych więzi grupowych są więc wysokie, a żołnierze bezpośrednio są zainteresowani dobrą i pełną współpracą.
Esprit de corps oznacza ducha koleżeństwa związanego z przynależnością do całej społeczności wojskowej, dobre samopoczucie w tej społeczności, ofiarną obronę racji ogólniejszych, nawet, gdy nie są one słuszne. Obejmuje on związki koleżeńskie i poczucie wspólnoty wśród żołnierzy jednakowych stopniem (grupa pierwotna, więzi poziome) oraz w całej hierarchii kierowania i dowodzenia (grupa wtórna, więzi pionowe). Są to grupy na tyle małe, że żołnierz może się z nimi identyfikować, a jednocześnie wystarczająco duże, aby mogły chronić swych członków przed np. nagłym atakiem przeciwnika lub osłabieniem grupy wynikającym z niekompetencji czy tchórzliwości bezpośredniego dowódcy. Związek ten, w przeciwieństwie do więzi koleżeńskich, ma charakter bezosobowy; łączy żołnierza z instytucją wojska, a dostarcza dodatkowej motywacji do udziału w szkoleniu i walce.
Niewątpliwie łatwiej powstaje silny esprit de corps. Trudne warunki służby oraz wspólne życie stosunkowo szybko wyzwalają poczucie wspólnoty, sprzyjają rozwojowi grupowej solidarności oraz więzi koleżeńskich. Jednakże tutaj bez dowódcy nie mogą oczekiwać łatwego sukcesu. Jeśli ogólna sytuacja w wojsku nie będzie spostrzegana jako korzystna i ukierunkowana na podmiotowe traktowanie żołnierza; jeśli nie zapewni się właściwych warunków bytowania, sprawiedliwego awansu itp., to wprawdzie duch koleżeński będzie się rozwijał, ale nie będzie on związany z wysokim morale jako składnikiem gotowości bojowej.
Według M. Porwita wysokie morale przejawia się w pięciu podstawowych formach:
  • odwaga i męstwo;
  • miłość ojczyzny;  
  • honor wojskowy;
  • karność (dyscyplina);
  • samodzielność.
Odwaga to zdolność opanowania instynktu samozachowawczego w niebezpieczeństwie w celu pokonania przeciwnika. Męstwo jest czymś więcej niż odwaga. Różnica polega na tym, że czynom mężnym towarzyszy czynnik etyczny i wartościujący działania odważne. Jest to świadome i celowe kierowanie się nadrzędnymi wartościami, takimi jak ratowanie życia ludzi podczas katastrofy, obrona niepodległości ojczyzny. Agresor lub terrorysta są niewątpliwie ludźmi odważnymi, ale mężnymi są tacy ludzie, jak: strażak gaszący groźny pożar, policjant z narażeniem własnego życia ścigający bandytę, żołnierz w walce zbrojnej o znane mu wartości i racje. Każde męstwo cechuje, więc odwaga, ale nie każdy czyn odważny jest połączony z męstwem.
Miłość do ojczyzny jako element morale nie wymaga definiowania. Gotowość oddania życia w jej obronie to niewątpliwe najwyższy poziom ducha żołnierskiego. Jednocześnie, jak zauważa Porwit, gdyby w toku znanej, codziennej służby, trudach życia poligonowego lub w ogniu zaciętej walki ktoś zechciał podjąć dyskusję na ten temat, powoływałby się przy tym na ten czynnik. Miłość ojczyzny jest głębokim nakazem moralnym, poczuciem konieczności, obowiązkiem wobec każdego społeczeństwa, niechętnie, więc będzie eksponowana na zewnątrz, raczej pojawi się w chwilach osobistej refleksji i zadumy. Jej rozumowa podstawa opiera się na odczuwaniu długu wobec społeczeństwa i kraju, w którym się żyje, kształci i pracuje.
Honor jest bliski takim właściwościom jak poczucie własnej wartości i podmiotowości. Wysoka i w miarę adekwatna ocena samego siebie (samoocena), wysoki poziom aspiracji oraz sformułowane wartości i cele życiowe przyczyniają się do kształtowania honoru wojskowego jako ambicji zawodowych, dążenia do nie sprawienia zawodu przełożonym, nie ujawniania własnych słabości i przeżywania trudności na zewnątrz, a tym bardziej poza środowisko wojskowe.
Karność polega na przestrzeganiu obowiązujących zasad dyscypliny wojskowej i regulaminów oraz ścisłym wykonywaniu poleceń i rozkazów. Hierarchiczna struktura dowodzenia oraz dyscyplina to dwa podstawowe elementy organizacji wojskowej, które umożliwiają sprawne działanie instytucji, muszącej funkcjonować w trudnych i zagrażających życiu warunkach przy jednolitej postawie i czynnościach dużej liczby podwładnych. Dla potrzeb praktyki ważne jest dostrzeżenie mniej znanej i oczywistej prawidłowości. Braki i słabości żołnierzy u miłości do ojczyzny, brak męstwa, honoru i samodzielności w wykonywaniu zadań mogą być skompensowane tylko przez ścisłe podporządkowanie przepisom i rozkazom. Dyscyplina wojskowa nie posiada jednak wystarczającej siły sprawczej w sytuacjach ekstremalnych, a nawet gęsto w warunkach służby pokojowej, gdyż może stworzyć pozory, za którymi nie kryje się istotna treść dotycząca zdolności bojowej. Bezwzględna dyscyplina może mobilizować nie tyle do przeciwstawienia się przeciwnikowi, co własnemu dowódcy: "bywali na wojnie dowódcy, których żołnierz z pierwszej linii znał ze słabych stron, a którzy nie raz mimo to za długo pozostali na stanowiskach. Żołnierz odwracał od nich oczy w walce, a potem za frontem musiał oddawać im pełne honory".
Dyscyplina wojskowa zapewnia osiągnięcie zdolności do walki pod warunkiem, że w pododdziale jest część żołnierzy mężnych i mających odpowiednio wysokie poczucie obowiązku. Tworzy ona wzorce zachowania i działania, wobec których trudno zachować obojętność i lekceważenie. Występujące czynniki w działalności grupowej ukształtują w miarę jednolite postawy pozostałych żołnierzy w boju: Karność polega na podporządkowaniu się woli do posłuszeństwa i kulcie rozkazu. Bez niej wojsko może przemienić się w tłum i ulec prawom psychologicznym tłumu. Karność jest konieczna wobec osób biernych... - pisze dalej na ten temat Porwit. Nie powinno się jednak przytłaczać i hamować jednostek aktywnych. W czasie wojny karność powinna podlegać ewolucji do pozostałych cech wysokiego morale.
Samodzielność przejawia się w zdolności i gotowości do przejmowania odpowiedzialności za przydzielone zadanie, opartej na dobrym wyszkoleniu, praktycznym doświadczeniu i umiejętności nowatorskiego działania. Związana jest z dojrzałością życiową i zawodową oraz walorami osobistymi w dążeniu do osiągnięcia sukcesów w pracy w okresie pokoju i w walce podczas wojny.
W Siłach Zbrojnych RP przez morale żołnierzy rozumie się ich społeczną świadomość oraz postępowanie odzwierciedlające stosunek do Ojczyzny i Narodu, a także gotowość do obrony niepodległości i suwerenności kraju, wykonywania zadań i rozkazów przełożonych.
Jednym z zasadniczych wykładników morale jest dyscyplina żołnierzy, podstawowym kryterium oceny - przestrzeganie obowiązujących norm prawnych (w tym regulaminów. wojskowych) i etycznych oraz zasad żołnierskiego współżycia. Obowiązująca wykładnia uwolniła już pojęcie morale od kontekstu ideowo politycznego i rozliczania pozornych, fasadowych efektów wychowawczych, jednak nie wprowadza wyraźnych, jednoznacznych kryteriów oceny jego wartości, nie uwzględnia dewaluacji niektórych pojęć we współczesnym społeczeństwie, w tym pojęcia patriotyzm wśród młodzieży.
Duch kawaleryjski wynika z faktu, że zbrojny siedzący na koniu, góruje swoją pozycją nad pieszym. Siła drzemiąca w koniu bojowym, podświadomie udziela się żołnierzowi, a pęd galopu zmusza do szybkiego działania i nie daje okazji do wahań - "kawalerzysta powinien myśleć i działać w galopie". Ułan ruszając do szarży nie ma wyboru - umrze lub zwycięży. Bliska obecność masy koni, ich siła i szybkość, szabla, którą tnie się z konia w cwale, tętent setek kopyt, jęk ziemi, szum wiatru, okrzyk "hurra" - tworzą atmosferę niezwykłą. Może zrozumieć ją jedynie ten, kto choć raz przeżył chwile szarży ułańskiej. W pewnym stopniu kawalerzystę nobilituje fakt nadrzędnej pozycji nad koniem - zwierzęciem silnym i szybkim. Poczucie siły wyzwala także szlachetne normy postępowania. Kodeks rycerski obowiązywał szczególnie dobitnie w zachowaniu czci dla sztandaru - symbolu honoru kawaleryjskiego.
Historycy zajmujący się działaniami polskiej Jazdy w 1939 roku twierdzą, że kawaleria górowała spoistością zespołów nad innymi broniami. Tradycje pułkowe, wyszkolenie, koleżeństwo, poczucie zwartości owocowały w boju.
Wiele mówi się o fantazji kawaleryjskiej, a zbyt mało o formach szkolenia i zwyczajach, które tworzyły zwartość oddziałów, dyscyplinę, dumę z przynależności do pułku, jednym słowem całe morale żołnierza.
Z powyższego wynika, jak silna jest spójność tradycji z duchem, moralnością oraz więzi grupowe i esprit de corps. Cechy te wpływają bezpośrednio na wolę walki, a ona z kolei jest czynnikiem równie ważnym jak wyposażenie techniczne, siła ognia i osiąganie sukcesów bojowych.
Istnieje niewątpliwy związek pomiędzy siłą bojową kawalerii a jej znakami, z których na pierwszym miejscu należy wymienić sztandar pułkowy.