2.4. Sygnały kawalerii
Kawaleria w szyku konnym zajmuje kilkakrotnie większy obszar niż taki sam oddział wojska na piechotę. Trudno było dowodzić oddziałem rozciągniętym na froncie liczącym kilometr lub więcej długości. Wówczas techniczne środki łączności nie były tak doskonałe jak dzisiaj, ważną rolę spełniały sygnały trąbką. Zastępowały one komendy głosowe różnymi sygnałami na trąbkę np.: " Karmienie koni, siodłanie koni, stepem marsz, kłusem marsz, marsz-marsz (galop), zbiórka dowódców, zbiórka szwadronów", itp.
Nie tylko trębacze, ale wszyscy ułani znać musieli i rozróżniać poszczególne sygnały. Nawet konie służące dłużej w kawalerii z czasem przyswajały sobie melodie.
W tej sytuacji nie jest fantazją opowieść o koniu weteranie, który na dźwięk trąbki ułańskiej z zagrody rolnika wyrywał się i stawał do boju w szyku.